Jak pracuję

Poradnia dla Par i Małżeństw SIŁA POJEDNANIA działa tak, aby zaspokajać najbardziej indywidualne potrzeby. Wychodzimy z założenia, że nie ma par takich samych. Stąd elastyczność w doborze technik staje się niezwykle ważna aby terapia mogła być skuteczna.

W ramach Poradni oferujemy pomoc w zakresie:

✅ Konwencjonalnej psychoterapii par i małżeństw (gabinety w Toruniu i Krakowie). Jak pracuję jako terapeuta dowiesz się poniżej.

Intensywnej Terapii Par i Małżeństw, organizowanej w Toruniu, Krakowie oraz Juracie nad morzem. Podczas 5 dni w sposób kompleksowy, zaawansowany i intensywny odbudowujemy Twoje małżeństwo łącząc pracę z odpoczynkiem.

✅ Mediacji małżeńskiej i rodzinnej (gabinety w Toruniu oraz Krakowie). Dowiedz się jak pracuję jako mediator TUTAJ. Poza gabinetem współpracuję z Sądami Okręgowymi w Toruniu oraz we Włocławku jako stały mediator wpisany na listy stałych mediatorów przy tychże sądach w sprawach małżeńskich, rodzinnych oraz cywilnych.

✅ Poradnictwa małżeńskiego (gabinety w Toruniu oraz Krakowie)

✅ Coachingu rodzicielskiego

SIŁA POJEDNANIA to miejsce szczególnie przyjazne parom i małżeństwom. Tutaj poczujesz się w pełni zaakceptowany/a. Nikogo nie oceniamy. Nie oskarżamy. Nie winimy. Nie krytykujemy. Po prostu pracujemy, odbudowujemy, co zranione. Nie ma bowiem takich problemów, których z góry nie da się naprawić.

Zapewniamy w pełni komfortowe warunki. Poczujesz się w pełni bezpiecznie a to czym się podzielisz- pozostanie całkowicie poufne.

Podejście terapeutyczne

Celem podjęcia terapii par ma być poprawa jakości życia małżonków. Tak się czujemy - jak myślimy. Pracujemy więc w ogólności nad myśleniem, a dokładnie zmianą myślenia dysfunkcyjnego na bardziej właściwe.

Głównym czynnikiem leczącym jest tu konstruktywna interwencja w relację małżonków.

Terapeutę par - podobnie jak mediatora - powinna charakteryzować bezstronność oraz neutralność.

Warto też pamiętać, że ani terapia ani mediacja nie są doradztwem. Terapia polega na czymś zupełnie innym.

Bazujemy na przeświadczeniu, że nie ma powodu, dla którego ktoś miałby znać dobro a mimo to do niego nie dążyć. Oznacza to, że w głębi serca jesteśmy dobrzy. Jednak różnorodne zawiłości oraz trudności życiowe zaciemniły nam obraz rozpoznawania tego dobra w swoim życiu - stąd odnalezienie go oraz właściwe poukładanie klocków naszego życia bywa bardzo skomplikowane. Samodzielne uporanie się z licznymi zaszłościami jest w praktyce niezwykle utrudnione. Dlatego potrzebna jest pomoc zewnętrzna. W ramach spotkań wspólne dochodzimy do prawdy w bezpośredniej rozmowie.

Pamiętajmy, że na terapię przychodzimy zmieniać siebie oraz relację z małżonkiem, a nie kogoś. Od tego trzeba zacząć. Staramy się również nie rozpatrywać spraw w kategoriach winy. Oznacza to, że będziemy powstrzymywać się od oskarżeń i ocen.

Bardziej fachowo, w dużym skrócie wygląda to tak:

Terapia poznawczo-behawioralna skupia się na możliwości modyfikacji dysfunkcyjnych zachowań ludzkich oraz tych, które podtrzymują patologiczne objawy.

Główną metodą terapeutyczną jest tzw. aktywnodyrektywna dyskusja podważająca w sposób logiczny treść irracjonalnych przekonań.

Terapia poznawczo-behawioralna jest skoncentrowana na problemach, przede wszystkim na ich konceptualizacji, czyli poddawaniu postawionych hipotez weryfikacji poprzez dyskusję. Terapia jest zwięzła i niejednokrotnie krótkoterminowa. Każda sesja ma swoją określoną strukturę.

Od Państwa wymagana jest dobra wolazaangażowanie oraz silna motywacja. Terapia kładzie też nacisk na pracę domową małżonków - co jest niezwykle w praktyce owocne. Ma tez szeroki wymiar edukacyjny i podtrzymujący wypracowane dobre rozwiązania.

Generalnie - diagnozujemy, konceptualizujemy i podtrzymujemy edukując.

Terapia małżeńska ma pomóc w przezwyciężeniu konfliktów i kryzysów w związku. Ma też pomóc w osiągnięciu lepszego wzajemnego zrozumienia oraz pracy nad własnym rozwojem. Ma poprawić Wasza relację. Największy nacisk kładzie na wzory interakcji.

Zmieniamy nierealne oczekiwania wsparte niejednokrotnie żądaniami, korygujemy błędne atrybucje takie jak odpowiedzialność za trudności, obwinianie się czy gniew. Wreszcie uczymy się samodzielnej kontroli naszych myśli - odkrywamy zniekształcone sądy, umiemy nanosić poprawki na swój system poznawczy.

Kładziemy nacisk na aktualne problemy pary. Uczymy się rozwiązywania trudności i eliminowania źródeł stresu.

Badamy też zniekształcenia poznawcze.

Interesuje nas system tzw. wiedzy gorącej co jest podejściem bardzo pragmatycznym.

Podczas terapii wzbudza się niejednokrotnie w pacjencie wątpliwości co do swoich przekonań - o ile są one niewłaściwe.

Wyłuskujemy nielogiczności oraz modyfikujemy błędne przekonania.

Uelastyczniamy sposób zniekształconego myślenia. Bardziej fachowo - pracujemy nad sztywnością systemu poznawczego uelastyczniając go. Modyfikujemy przekonania.

Weryfikujemy co zmienić a co zaakceptować i wzmocnić.

Podczas terapii nie stosujemy interpretacji, natomiast jak już powiedziano - rozważamy hipotezy, które sprawdzamy.

Staramy się przekierowywać uwagę tam gdzie to korzystne i możliwe, a tam gdzie nie jest to możliwe - pracujemy nad sensownością myślenia. Demontujemy lub modyfikujemy fałszywe przekonania. Wzmacniamy natomiast to, co prawidłowe.

Pracujemy nad kwestią nadawania znaczenia zdarzeniom, szczególnie tym wywołującym w nas poczucie braku szczęścia.

Co ogromnie istotne- pracujemy nad Waszą komunikacją. Szukamy błędów, pracujemy nad zaniedbaniami oraz leczymy zniekształcenia komunikacyjne. Wykonamy sporo testów i ćwiczeń.

Pamiętajmy, że najwięcej małżeńskich problemów komunikacyjnych tkwi nie w tym co małżonkowie sobie mówią, ale w tym, czego sobie nie mówią lub nie powiedzieli. Komunikacja ma przynosić Wam obopólne korzyści i tak ją modelujemy, aby tę wartość generowała. Nie ma być natomiast próbą sił !

Przyglądamy się też rozwojowi Waszego związku w czasie. Obalamy też mity małżeńskie, które niejednokrotnie fałszują nam obraz tego co prawdziwe.

Staramy się doprowadzić do sytuacji, w której oboje małżonków będzie mogło otwarcie i bez najmniejszego lęku, swobodnie mówić sobie nawzajem, czego się wzajemnie boją. To tzw. sytuacja „miodu małżeńskiego”- w której relacja pozbawiona jest wówczas najmniejszych oporów i obaw - a miłość znajduje tu już wówczas wyjątkowo komfortowe warunki do dalszego wzrostu.

Podczas naszej pracy rozwiążemy też wiele testów oraz ćwiczeń idealnie dopasowanych do Waszej obecnej sytuacji.